U-19: Kolejne zwycięstwo na ostatniej prostej

Podopieczni trenera Stanisława Śliwy są na ostatniej prostej ligowych zmagań przed przerwą zimową i podziałem ligi. W meczu przeciwko Beskidowi Andrychów „Brązowi” zwyciężyli 3:1, a wszystkie bramki zdołali zdobyć w pierwszej części spotkania.

Młodzi zawodnicy Garbarni już od samego początku ambitnie napierali na bramkę swoich przeciwników, starając się szybko wyjsć na prowadzenie.  W pierwszych minutach w formacji ofensywnej gospodarzy wyróżniał się Mateusz Grzybowski. Jego dwa uderzania były niecelne, jednak już w 6. minucie wykorzystał dośrodkowanie Damiana Bieleckiego i umieścił piłkę w siatce rywali. Kilka minut później „Brązowi” znów stworzyli sobie groźną sytuację. Tym razem rozpoczął ją Michał Supel, dogrywając futbolówkę do Dawida Sermaka, ten zagrał z powrotem do Supla, który zdecydował się na mocne uderzenie. Strzał zawodnika Garbarni jednak o centymetry minął lewe okienko bramki Skrzypca.

Podopieczni trenera Stanisława Śliwy z minuty na minutę powiększali przewagę nad rywalami i w krótkim czasie potwierdzili ją, zdobywając drugiego gola w tym spotkaniu. Strzelecki dublet zaliczył Grzybowski, który po zamieszaniu w polu karnym zachował się najprzytomniej i wepchnął piłkę do siatki. Zaledwie osiem minut później było już 3:0. Ponownie futbolówkę w pole karne zagrywał Bielecki, zaliczając tym samym swoją drugą asystę tego dnia. Podwyższenie prowadzenie zapewnił „Brązowym” Dawid Sermak, zdobywając piękną bramkę z woleja. W odpowiedzi  kilka minut pózniej Miłosz Koczur zdecydował się na oddanie mocnego strzału, jednak futbolówkę bez problemu złapał Kacper Kostka.

W 59. minucie gospodarze ponownie stanęli przed szansą powiększenia prowadzenia. Sędzia podyktował rzut karny po faulu na Szymonie Gołębiu, a do piłki podszedł sam poszkodowany. Strzał zawodnika Garbarni zatrzymał się jednak na poprzeczce. Zaledwie pięć minut pózniej Bielecki stanął „oko w oko” z golkiperem Beskidu, lecz w tej sytuacji górą był Skrzypiec. Nakręceni „Brązowi” w dalszym ciągu tworzyli kolejne sytuacje pod bramką rywali. W 68. minucie Szymon Gołąb uruchomił podaniem Bieleckiego, który wpadł w pole karne i oddał mocne uderzenie. Strzał ten jednak świetnie przeniósł nad poprzeczkę bramkarz Andrychowa.

W samej końcówce spotkania rywale Garbarni zdołali zdobyć honorową bramkę. W polu karnym faulowany był Jakub Rusinek, a sędzia wskazał na wapno. Uderzenie Łukasza Wronki świetnie wyczuł Kostka, jednak sędzia chwilę wcześniej dopatrzył się wcześniejszego wyjścia z lini bramkowej bramkarza Garbarni i zadecydował o powtórzeniu jedenastki. Jako drugi do wykonywania rzutu karnego podszedł sam poszkodowany, który strzałem w środek bramki pokonał Kacpra Kostkę

Podopieczni trenera Stanisława Śliwy mają przed sobą ostatni mecz w rundzie jesiennej, po krytym okaże się czy „Brązowi” zagrają na wiosnę w Lidze Makroregionalnej. W sobotę w wyjazdowym spotkaniu zmierzą się z drużyną Okocimskiego. Obecnie Garbarnia zajmuje drugą pozycję w tabeli z trzydziestoma dziewięcioma zdobytymi punktami.

Garbarnia – Beskid Andrychów 3:1 (3:0)
Bramki: 6′, 22′ Grzybowski, 30′ Sermak, 82′ Rusinek

Garbarnia: Kostka – Gołąb, Gruszkowski, Derenda, Grzybowski (55′ Cholewa), Niedzielski, Supel (60′ Cebularz), Surma, Jaskuła, Sermak, Bielecki.

Beskid: Skrzypiec – Babiński, Ocieczek (60′ Balon), Dwornik (70′ Rzegotka), Koczur, Misiek (78′ Wróbel), Rusinek, Wronka, Zieliński, Stawowy, Trojak (60′ Mikołajek).