Pierwsza drużyna

J. Wróbel: Zależało nam, aby jak najszybciej zdobyć bramkę kontaktową

,

Sobotniego meczu z Chojniczanką Chojnice zawodnicy Garbarni nie zaliczą do udanych. Lepsi okazali się zawodnicy z Pomorza, którzy z Krakowa wywieźli komplet punktów. Pełne 90 minut rozegrał Jakub Wróbel, który po fantastycznym uderzeniu z dystansu zdobył jedyną bramkę dla naszej drużyny.

Mecz z Chojniczanką nie najlepiej rozpoczął się dla „Brązowych”, ponieważ już w 4. minucie goście po strzale głową Janusza Surdykowskiego objęli prowadzenie. Nie podłamało to podopiecznych Mirosława Hajdy, którzy jeszcze bardziej atakowali przeciwnika. – Straciliśmy bardzo szybko i łatwo pierwszą bramkę, ale na pewno nie spuszczaliśmy głów. Zależało nam na tym, aby gonić wynik, jak najszybciej odpowiedzieć, zdobyć bramkę kontaktową. Uważam, że z przebiegu meczu to trafienie nam się należało, powiem nawet, że nie powinniśmy tego meczu przegrać. Było kilka decyzji, gdzie uważam, że sędzia mógł zagwizdać karnego na naszą korzyść, nie zrobił tego. Taka jest piłka. Przeciwstawiliśmy się Chojnicom, ale niestety nie udało nam się doprowadzić do remisu – skomentował Jakub Wróbel.

Garbarnia tak jak przyzwyczaiła w poprzednich meczach budowała akcje wymieniając wiele podań, natomiast to rywale wyprowadzali groźne kontrataki. Po jednym z nich zespół z Pomorza podwyższył prowadzenie. – Prowadziliśmy grę, ale co z tego skoro po końcowym gwizdku liczy się to, kto strzelił więcej bramek. Chojnice dwukrotnie trafiły i wygrały to spotkanie – wyjawił.

Chłodna głowa w polu karnym przeciwnika, większa celność podań. Czego zabrakło „Brązowym”, aby pokusić się przynajmniej o remis w spotkaniu z Chojniczanką? – Z perspektywy boiska ciężko jest mi oceniać na gorąco. Robiliśmy co mogliśmy, staraliśmy się. Być może zabrakło dokładności w niektórych momentach, lepszego wykończenia akcji, czy podjęcia decyzji o strzale – zakończył strzelec jedynej bramki dla Garbarni.

I drużyna

II drużyna

Drużyny młodzieżowe