Garbarskie Historie
Najwyższy wynik w lidze. Jak Garbarnia warszawską Legię garbowała?
Rok 1935 r. nie był szczególnie udany dla krakowskiej piłki. Sierpniowa wichura, który przeszła przez Kraków, zdewastował stadiony i infrastrukturę krakowskich, najbardziej ucierpiały obiekty Wisły i Cracovii, mniejsze szkody były na stadionie Garbarni.
W końcówce sezonu żadna z krakowskich drużyn nie liczyła się w walce o mistrzostwo. Nad Garbarnią i Cracovią zawisło widmo spadku z ligi.
Na niedzielę 17 listopada 1935 r. w Krakowie zaplanowano dwa mecze ligowe: Wisła – ŁKS i Garbarnia – Legia. Oba odbyły się na Stadionie Wisły.
Źródło: „Przegląd Sportowy”, 16 listopada 1935 r., nr 125, artykuł zapowiadający ostatnią kolejkę ligi.
Piłkarski maraton w listopadową niedzielę zgromadził ok. 2 500 widzów. Wisła świętująca jubileuszowe mecze braci Kotlarczyków pokonała ŁKS 4:2.
Garbarnia do meczu przystępowała, będąc w strefie spadkowej. Miała jednak do rozegrania zaległy mecz z Wisłą. Warszawska Legia obok Cracovii była bezpośrednim rywalem w walce o ligowy byt. „Wojskowi” nie mieli na swoim koncie żadnego tytułu mistrzowskiego. Jej największym sukcesem było trzecie w lidze w 1928, 1930 i 1931. W dotychczasowych sezonach Ligi Legia uplasowała się w górnej połówce tabeli. Zwycięstwo gwarantowało utrzymanie. Remis zapewniał ligowy byt Legii.
Oto składy obu drużyn.
Garbarnia:
Karol Włodek, Józef Pazurek, Alojzy Stankusz, Bolesław Chachlowski, Franciszek Wilczkiewicz, Jan Lesiak, Otto Riesner, Juliusz Joksch, Karol Pazurek, Stefan Woźniak, Karol Skóra
Legia:
Grga Zlatoper, Zygmunt Jesionka, Edward Szczotkowski, Edward Drabiński, Franciszek Cebulak, Wacław Krzymowski, Zygmunt Rajdek, Włodzimierz Maurer, Marian Schaller, Stanisław Gburzyński,Witold Wypijewski.
W składzie „wojskowych” dwóch były „garbarzy” – Zygmunt Jesionka (1927-1930) i Włodzimierz Maurer (1931-1932, 1934), a także związani Franciszek Cebulak rodem z Krakowa, były zawodnik Wisły i Cracovii oraz Marian Schaller, wychowanek Uranii Kraków. Legia przyjechała do Krakowa w osłabionym składzie, bez Józefa Kubery, bramkarza Antoniego Kellera, Józefa Nawrota, Ryszarda Łysakowskiego i Henryka Przeździeckiego. Zabrakło też Henryka Martyny, strzelca pierwszej bramki na stadionie Legii, rodem z Krakowa, byłego zawodnika Orła i Korony Kraków. „Wojskowi” tydzień wcześniej przegrali z Wisłą 0:5 w Krakowie. Garbarnia do meczu z Legią przystępowała sponiewierana porażką 1:4 we Lwowie.

Źródło: „Raz, dwa, trzy” z 19 listopada 1935 r., nr 47. Drużyny Pogoni Lwów i Garbarni opuszczające boisko po meczu zakończonym zwycięstwem lwowian 4:1.
W pierwszych minutach atakują „legioniści”. Najpierw nie trafia Maurer. Potem piłka minęła trzech zawodników Legii stojących obok leżącego bramkarza Garbarni. W 8 minucie Riesner dopada odbitej piłki przez Zlatopera i zdobywa prowadzenie dla Garbarni. Pięć minut później Riesner wykonuje rzut wolny, piłka przechodzi obok rąk bramkarza i wpada do siatki.

Źródło: „Raz, dwa, trzy” z 26 listopada 1935 r., nr 48, piłka wpada do bramki Legii. Garbarnia zyskuje przewagę, ale gra nieskutecznie. Wreszcie sędzia dyktuje wątpliwy, jak pisała ówczesna praca, rzut karny, który Riesner w 43 minucie zamienia na bramkę. Tu przed przerwą Legia doznaje osłabienia. Gry nie jest w stanie kontynuować kontuzjowany Schaller.
Po przerwie Woźniak w 51, a Skóra minutę później dorzucają kolejne bramki. W 58 minucie Karol Pazurek podwyższa wynik do 6:0. Po minutach przestoju, Joksch niespodziewanie dostaje piłke od legionisty Szczotkowskiego, uderza celnie i podwyższa wynik na 7:0. Jest 72 minuta meczu. Trzy minuty później po zderzeniu z Wilczkiewiczem sędzia wyklucza z gry Drabińskiego. Legia kończy mecz w dziewiątkę. W 78 minucie Otto Riesner ustala wynik spotkania. Garbarnia zwycięża Legię 8:0, zapewniając sobie utrzymanie w lidze.
Utrzymała się również Legia. Ligę opuściły Polonia Warszawa, której degradacją już wcześniej była przesądzona i Cracovia, która w wyjazdowym spotkaniu po ambitnej walce zremisowała z sięgającym po mistrzostwo Ruchem.

Źródło: „Raz, dwa trzy”, 19 listopada 1935 r., nr 47, artykuł i zdjęcie z jubileuszu braci Kotlarczyków
Zwycięstwo Garbarni nad Legią 8:0 było najwyższym wynikiem w sezonie 1935 w lidze. Tego wyjątkowego dnia 17 listopada 1935 r. krakowscy kibice mieli sposobność obejrzenia dwóch meczów ligowych na jednym stadionie, w których padło łącznie 14 bramek.
