Bolesna porażka w Lubinie

W meczu 30. kolejki eWinner 2. Ligi Garbarnia Kraków uległa w meczu wyjazdowym rezerwom Zagłębia Lubin 0:1. Bramkę na wagę trzech punktów w 26. minucie meczu zdobył Dawid Pakulski.

Pierwsze minuty sobotniego pojedynku upłynęły na spokojnej grze obu stron. Żadna z drużyn nie chciała ryzykować, lecz jako pierwsi do ataku ruszyli gospodarze. W 10. minucie Zagłębie chciało zaskoczyć „Brązowych” długim podaniem, lecz futbolówkę złapał Xavier Dziekoński. Siedem minut później krakowscy defensorzy zablokowali strzał Michała Bogacza. W 26. minucie meczu arbiter postanowił podyktować rzut karny, dopatrując się nieprzepisowego zagrania w polu karnym Garbarni. Jedenastkę na bramkę pewnym uderzeniem zamienił Dawid Pakulski.

Od tego momentu podopieczni trenera Macieja Musiała zaczęli atakować nieco żywiej. W 28. minucie na bramkę „Miedziowych” uderzył Adam Żak, lecz strzał napastnika obronił Kacper Bieszczad. Jedenaście minut później zrobiło się bardzo groźnie pod bramką Garbarni. Jeden z zawodników Zagłębia ograł dwóch graczy „Brązowych” i zdecydował się na mocny strzał. Na szczęście świetnie w tej sytuacji zachował się Dziekoński, ratując zespół przed utratą drugiej bramki. W 41. minucie w polu karnym lubinian znalazł się Patryk Warczak. Strzał defensora został zablokowany, lecz chwilę później wstrzelił on futbolówkę wzdłuż bramki, jednak obrońcy gospodarzy oddalili zagrożenie. Tuż przed końcem pierwszej części spotkania na strzał z dystansu zdecydował się Tomasz Tymosiak, lecz rykoszet sprawił, że futbolówka minęła bramkę rywali w bezpiecznej odległości.

Po przerwie gra „Brązowych” nieco się ożywiła. W 50. minucie Wojciech Słomka dośrodkował piłkę z rzutu wolnego, natomiast uderzeniem głową popisał się Adma Żak. Niestety futbolówka minęła bramkę rywali. Minutę później Jakub Karbownik zacentrował w pole karne gospodarzy, jednak Patryk Mularczyk nie zdołał oddać strzału, znajdując się tuż przed bramką „Miedziowych”. W kolejnych minutach odpowiedzieli podopieczni trenera Pawła Sochackiego. Najpierw Oliwier Sławiński przeniósł piłkę nad poprzeczką, a chwilę później pomylił się w sytuacji sam na sam z Dziekońskim. W 84. minucie Cezary Polak postanowił zaskoczyć golkipera Zagłębia centrostrzałem, jednak i tym razem piłka minęła bramkę gospodarzy. W doliczonym czasie gry uderzeniem popisał się Warczak, lecz futbolówka znalazła się w rękach Bieszczada.

Zagłębie II Lubin – Garbarnia Kraków 1:0 
Bramka: 26′ Pakulski.
Żółte kartki: Kocaba, Pakulski, Sławiński, Bieszczad – Nakrošius, Bartków, Karbownik, Tymosiak, Mularczyk.
Sędzia: Paweł Horożaniecki (Żary).

Zagłębie II: Bieszczad – Orlikowski, Posmyk, Oko, Bogacz – Kusztal, Kizyma, Kocaba, Pakulski (78′ Terlecki), Kruszelnicki (60′ Sławiński) – Dieng (70′ Popielec).

Garbarnia: Dziekoński – Warczak, Nakrošius, Bartków (82′ Purcha), Polak – Słomka, Dziedzic (67′ Handzlik), Tymosiak, Mularczyk, Karbownik (66′ Assinor) – Żak.