Jedna bramka nie wystarczyła. Przegrywamy ze Zniczem

W meczu 6. kolejki eWinner 2. Ligi Garbarnia Kraków uległa Zniczowi Pruszków 1:2. Jedyną bramkę dla „Brązowych” w 79. minucie spotkania zdobył Bartłomiej Purcha.

Niedzielny pojedynek w Pruszkowie od ataków rozpoczęli krakowianie. Już w 2. minucie meczu piłkę w pole karne, z prawego skrzydła wstrzelił Patryk Warczak, lecz żaden z zawodników Garbarni nie zamknął tej akcji. Chwilę później podopieczni trenera Macieja Musiała skonstruowali składną akcję, po której uderzył Wojciech Słomka. Niestety strzał został zablokowany przez defensorów gospodarzy.

W 6. minucie meczu zawodnicy Znicza Pruszków objęli prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Maciej Firlej, który strzałem głową pokonał Aleksandra Kozioła. Podopieczni trenera Mariusza Misiury uzyskali przewagę na boisku i stwarzali zagrożenie pod bramką „Brązowych”. Garbarnia od 26. minuty musiała sobie radzić bez Patryka Mularczyka, który w wyniku urazu był zmuszony opuścić boisko. Chwilę później pruszkowianie potwierdzili swoją dominację, zdobywając drugą bramkę. Na listę strzelców wpisał się Shuma Nagamatsu.

Po przerwie to krakowianie byli bardziej aktywni i starali się odmienić losy spotkania. W 47. minucie meczu zakotłowało się w polu karnym Znicza po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, lecz ostatecznie obrońcy wyjaśnili sytuację. Chwilę później zrobiło się niebezpiecznie pod bramką Garbarni, lecz skuteczną interwencją w sytuacji sam na sam z zawodnikiem gospodarzy popisał się Aleksander Kozioł. W 57. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Bartłomiej Purcha, lecz futbolówka minęła słupek bramki. W kolejnych minutach „Brązowi” przeważali, jednak brakowało skuteczności pod bramką pruszkowian.

W 77. minucie spotkania w polu karnym Znicza faulowany był Mateusz Kardas, a arbiter natychmiast wskazał na 11. metr. Rzut karny na bramkę zamienił Bartłomiej Purcha i tym samym zdobył bramkę kontaktową dla swojej drużyny. Podopieczni trenera Macieja Musiała ambitnie walczyli, aby doprowadzić do remisu, lecz to ostatecznie się nie udało. Najlepszą sytuację w doliczonym czasie gry miał Adam Żak, jednak strzał napastnika obronił Piotr Misztal.

Znicz Pruszków – Garbarnia Kraków 2:1 (2:0)
Bramki: 6′ Firlej, 28′ Nagamatsu – 79′  Purcha.
Żółte kartki: Grudziński, Pomorski – Bartków, Pranica.
Sędzia: Łukasz Ostrowski (Szczecin).

Znicz: Misztal – Barnowski, Bogusławski (82′ Wingralek), Juchymowycz, Grudziński, Moskwik (75′ Niewiadomski) – Proczek (64′ Nowak),Pomorski, Nagamatsu – Czarnowski (65′ Tabara), Firlej.

Garbarnia: Kozioł – Warczak, Kardas, Nakrošius, Bartków –  Słomka (71′ Marszalik), A. Dziedzic (57′ Bentkowski), K. Dziedzic (71′  Pranica), Mularczyk (26′ Purcha), Karbownik (46′  Sutor) – Żak.

fot. Piłkarski Leniwiec