Pierwsza drużyna
M. Musiał: Z pierwszej połowy jestem zadowolony
W pierwszym meczu sparingowym podczas letniego okresu przygotowawczego Garbarnia Kraków uległa Wiśle Kraków 1:3. Po zakończonej rywalizacji porozmawialiśmy ze szkoleniowcem „Brązowych” Maciejem Musiałem, który skomentował występ swoich podopiecznych, a także ocenił sytuację kadrową drużyny.
– Spoglądając na przekrój całego spotkania to trzeba podkreślić, że wygrał zespół lepszy. Uważam, że pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Nie można powiedzieć, że było widać różnicę pomiędzy zespołem, który opuścił Ekstraklasę, a solidnym zespołem z drugiej ligi. Na tle silnego przeciwnika zaprezentowaliśmy się korzystnie. Graliśmy swój futbol, byliśmy dobrze zorganizowani. Stworzyliśmy sytuacje bramkowe, których jednak nie wykorzystaliśmy. Z pierwszej połowy jestem zadowolony. Po przerwie dokonaliśmy kilku zmian w składzie i widać było, że brakuje nam jakości. Zarysowała się wówczas wyraźna przewaga Wisły, którą wykorzystała zdobywając dwie bramki. Nam udało się odpowiedzieć, ale tylko jednym trafieniem, które zdobył Michał Feliks po szybkim ataku. Cieszę się, że to on wpisał się na listę strzelców, ponieważ ma to symboliczny wymiar, z czego się bardzo cieszę. Michał jest bardzo bliski opuszczenia Garbarni, w której spędził długi czas, a przez ostatnie udane występy został dostrzeżony przez klub z najwyższej klasy rozgrywkowej – rozpoczął trener Maciej Musiał.
W sobotnim spotkaniu z Wisłą Kraków debiut w brązowo-białych barwach zanotował Adam Żak, który związał się z Garbarnią rocznym kontraktem. – To taki typ napastnika, który pasuje do naszego sposobu grania. Adam to zawodnik, który potrafi utrzymać piłkę w trzeciej strefie, szuka prostopadłych podań, potrafi sfinalizować akcje z pola karnego. Dziś miał sytuację, której nie wykorzystał, ale trzeba pamiętać, że jest z nami zaledwie od kilku dni i nie zna jeszcze wszystkich zachowań, których będziemy od niego oczekiwać. Z czasem wszystkiego będzie się uczył i myślę, że będzie dla nas dużym wzmocnieniem – powiedział o nowym graczu szkoleniowiec Garbarni.
W trakcie meczu z Białą Gwiazdą w drużynie z Ludwinowa wystąpiło dwóch zawodników testowanych, a swoje szanse otrzymali także Jakub Sutor oraz Bartłomiej Gruszkowski, którzy rozpoczęli letni okres przygotowawczy z pierwszą drużyną. – Jeden z zawodników testowanych zostanie z nami na dłużej i będziemy mu się przyglądać. Jakub Sutor wywarł dobre wrażenie, był widoczny, przeprowadził 2-3 akcje indywidualne, które wskazują na to, że ma potencjał. Zarówno Kuba, jak i Bartłomiej będą z nami trenować i będziemy uważnie monitorować ich postępy – wyznał trener Maciej Musiał.
Okresy przygotowawcze charakteryzują się zmianami personalnymi jakie zachodzą w kadrach drużyn. Jak wyglądają ruchy na rynku transferowym w zespole Garbarni i czy kibice „Brązowych” mogą spodziewać się nowych twarzy w pierwszym zespole? – Nie ukrywamy, że chcielibyśmy się wzmocnić na pozycji lewego obrońcy, a także pozyskać dwóch skrzydłowych, ponieważ mamy deficyt na tych pozycjach. Poszukujemy także zawodnika na pozycję numer osiem. Rozważamy pozyskanie napastnika młodzieżowca, który mógłby być zmiennikiem, ponieważ nie wiadomo, czy zostanie z nami Jakub Kuczera, który otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu klubu. Zaznaczę, że mamy już wyselekcjonowanych zawodników, których chcielibyśmy pozyskać. Powinno dołączyć do nas 6-8 graczy, aby nasza kadra liczyła 20 zawodników i była możliwe wyrównana. W środę odbędzie się także test mecz, podczas którego będziemy obserwować zawodników, którzy mogliby zasilić szeregi Garbarni – odpowiedział.
W sobotniej rywalizacji z 13-krotnym mistrzem Polski nie wzięli udziału: Mateusz Bartków, Mateusz Bartusik, Kacper Ciuruś, Bartłomiej Niedzielski, a także Jakub Banach. – Mateusz Bartków nabawił się urazu i złamał kość śródręcza. Przynajmniej przez dwa tygodnie nie będzie mógł brać udziału w grach kontrolnych. Jakub Banach otrzymał zgodę na testy w klubie pierwszoligowym, natomiast pozostali chłopcy będą rywalizować w drugiej drużynie, a także otrzymają zgodę na wypożyczenia do innych klubów – zakończył trener Maciej Musiał.