Pierwsza drużyna
M. Duda: Nie możemy w taki sposób wchodzić w drugie połowy
W meczu 32. kolejki eWinner 2. ligi przeciwko Górnikowi Polkowice Mateusz Duda przebywał na boisku do 64. minuty. Przeczytajcie co pomocnik powiedział po końcowym gwizdku arbitra.
– Uważam, że pierwszą połowę, po której prowadziliśmy 1:0 zagraliśmy prawidłowo. Jeżeli chcemy myśleć o wyższych celach to nie możemy wchodzić w drugie połowy tak, jak to miało miejsce w starciu z Górnikiem. Nasza słabsza postawa po przerwie miała odzwierciedlenie w wyniku – rozpoczął Mateusz Duda.
Polkowiczanie z dorobkiem 62. punktów są liderem eWinner 2. ligi. W jaki sposób „Brązowi” planowali powstrzymać ofensywę rywali? – Zmieniliśmy ustawienie przed tym meczem. Wiedzieliśmy dokładnie w jaki sposób Górnik Polkowice rozgrywa piłkę, na co musimy uważać. W pierwszej połowie można było zauważyć, że jesteśmy dobrze przygotowani do tego starcia. Nie wiem co się stało w drugiej połowie, gdy rywale osiągnęli przewagę. Mam nadzieję, że to się już więcej nie powtórzy – powiedział 20-latek.
Środkowy pomocnik w ostatnich meczach notował udane występy, w których wyróżniał się przechwytami w środku pola. – Dobrze czuję się fizycznie i ma to przełożenie na moją boiskową postawę. Dziś jednak mogłem dać trochę więcej drużynie. Czekam na to co będzie w kolejnych spotkaniach – zakończył Mateusz Duda.