Pierwsza drużyna
Charakterna Garbarnia wywozi trzy punkty z Kalisza
Podopieczni trenera Łukasza Surmy w dobrych nastrojach żegnają się z Kaliszem. W sobotni wieczór pokonali beniaminka drugiej ligi 2:1. Na listę strzelców wpisali się Jakub Bąk oraz Donatas Nakrošius.
Mecz 3. kolejki drugiej ligi w Kaliszu odważnie rozpoczęli gospodarze, którzy wysokim pressingiem starali się zmuszać graczy z Krakowa do niedokładnych zagrań. Po chwili „Brązowi” opanowali tę sytuację i zaczęli przejmować inicjatywę. W 6. minucie spotkania Jakub Kowalski zacentrował w pole karne, a piłkę głową uderzył Michał Feliks. Strzał napastnika był jednak niecelny i futbolówka minęła bramkę KKS-u.
W 14. minucie powracający do składu Garbarni Mateusz Duda popisał się dalekim przerzutem do Grzegorza Marszalika, który zwiódł obrońcę i wpadł w pole karne. Lewy defensor krakowian uderzył z ostrego kąta, lecz skuteczną interwencję popisał się Maciej Krakowiak. Było to pierwsze celne uderzenie podopiecznych trenera Łukasza Surmy. 120 sekund później Kamil Kuczak zagrał prostopadle do Michała Feliksa i wydawało się, że napastnik wyjdzie na czystą pozycję. W ostatniej chwili sytuację opanował Bartosz Waleńcik zagrywając do bramkarza.
Po trzydziestu minutach gry kaliszanie przeprowadzili składną akcję, po której byli bliscy objęcia prowadzenia. Z „szesnastki” uderzał Marcin Radzewicz, ale świetną paradą obronną popisał się Aleksander Kozioł. Natychmiast akcja przeniosła się pod drugą bramkę. Kacper Laskoś obsłużył podaniem Jakuba Kowalskiego, a ten od razu wstrzelił piłkę wzdłuż pola karnego. Niestety żaden z zawodników „Brązowych” nie był wstanie przejąć futbolówki.
Końcowe fragmenty pierwszej części spotkania to spora przewaga kaliszan, którzy udokumentowali ją trafieniem. W 39. minucie meczu Nikodem Zawistowski dośrodkował w pole karne, a akcję zamknął będący w centrum bramki Bartłomiej Maćczak.
Podopieczni trenera Ryszarda Wieczora chcieli pójść za ciosem. Przed przerwą piłkę w polu karnym przejął Robert Tunkiewicz, który ograł dwóch defensorów Garbarni i znalazł się na piątym metrze. Pomocnik w wybornej sytuacji przestrzelił.
Przed rozpoczęciem drugiej części spotkania doszło do dwóch zmian w szeregach „Brązowych”. Na murawie zameldowali się Mateusz Kardas i Jakub Bąk, którzy zmienili Kacpra Laskosia i Błażeja Radwanka.
Garbarnia od początku przystąpiła do ataków, chcąc odwrócić losy spotkania. Minęło kilkanaście sekund, a Kowalski uderzał z prawego sektora boiska. Ponownie bez zarzutu między słupkami zachował się Krakowiak. Cztery minuty po wznowieniu gry na strzał z dystansu zdecydował się Kuczak, a golkiper kaliszan z problemami wybił piłkę na rzut rożny.
W 63. minucie na rajd prawą stroną boiska zdecydował się Kowalski, który ograł rywala i obsłużył podaniem Patryka Serafina. Pomocnik znajdując się w polu karnym uderzył na bramkę Krakowiaka, który zdołał jeszcze odbić futbolówkę, lecz wobec dobitki Jakuba Bąka był bezradny.
Sześć minut potrzebowali podopieczni trenera Łukasza Surmy, aby wyjść na prowadzenie. Serafin dośrodkował piłkę w pole karne, tam Marek Masiuda zgrał futbolówkę do Donatasa Nakrošiusa, a Litwin precyzyjnym uderzeniem nie dał najmniejszych szansa bramkarzowi gospodarzy. Po bramce drużyna z Krakowa wykonała kołyskę, celebrując narodziny córeczki defensora.
Kaliszanie, którzy jako pierwsi zdobyli bramkę podczas sobotniej rywalizacji, musieli wziąć się mocno do pracy, chcąc dopisać do swojego konta choćby jeden punkt. W 72. minucie instynktowną interwencją popisał się Kozioł, natomiast dobitka Mateusza Żytko była niecelna. Tuż przed zakończeniem rywalizacji z lewego skrzydła huknął doświadczony Marcin Radzewicz, a piłka odbiła się od słupka i opuściła boisko.
Jednym z ostatnich akcentów meczu był rajd Jakuba Bąka, który przechwycił piłkę na 40. metrze i podążył na bramkę Krakowiaka. Pomocnik próbował dryblingiem minąć golkipera, lecz ostatecznie zdecydował się na zagranie do Kuczaka, którego strzał został zablokowany.
KKS 1925 Kalisz – Garbarnia Kraków 1:2 (1:0)
Bramki: 39’ Maćczak – 63’ Bąk, 69’ Nakrošius
Żółte kartki: Chojnowski, Łuszkiewicz – Bąk, Nakrošius
Sędzia: Marcin Bielawski (Katowice)
KKS Kalisz: Krakowiak – Gawlik, Żytko, Waleńcik, Maćczak (61’ Majewski), Hiszpański, Tunkiewicz (84’ Kaczyński), Radzewicz, Łuszkiewicz, Chojnowski (61’ Kamiński), Zawistowski.
Garbarnia: Kozioł – Kowalski, Duda, Masiuda, Nakrosius, Marszalik (90’ Klimek), Laskoś (46’ Kardas), Kołbon (56’ Serafin), Kuczak, Radwanek (46’ Bąk), Feliks.