Pierwsza drużyna
Brak podstaw
Sezon, dla Garbarni wybitnie nieudany w zasadzie od początku do końca, osiągnął przedostatni etap. Jeszcze tylko bliska wyprawa do Niepołomic i będzie można zwijać flagę z masztu. Z tym, że osiągnięciu mety wcale nie będzie towarzyszyć oddech ulgi. A jeśli już, to tylko w tym znaczeniu, że męczarnie dobiegły kresu.
Dzisiaj było jak zwykle. Jeszcze jedna porażka, jeszcze jedno ogniwo pasma niepowodzeń, „zwieńczonego” nieuchronną degradacją. Tak się akurat złożyło, że ze spadku z zafajdaną hipoteką nie skorzystał dzisiejszy rywal. Stomil wedle ponoć bankowych prognostyków stawianych na przełomie roku był skazany na zejście piętro niżej. Piwnice zostawił innym. Sam ulokował się gdzieś na parterze i najwyraźniej jest mu z tym dobrze.
To zasłużona premia za obalenie tezy, że czegoś na pewno nie da się w sporcie zrobić. Z tym, że z chwilą dzwonienia na alarm trzeba było przez kilkanaście tygodni solidnie zapracować, by 11 maja nastał spokój. W Garbarni nie będzie go długo, co najmniej przez najbliższy rok.
Panem sytuacji okazał się Lech, ten w barwach Stomilu. Jeszcze do pauzy miał sposobność, aby trafić do siatki, ale nie stanął na wysokości zadania. Inaczej było po zmianie stron. Najpierw gracz z numerem „5”, korzystając z asysty Sobczaka, przytomnie strzelił pod poprzeczkę. Chwilę później konsekwencją sfaulowania Bucholca było wskazanie na „wapno”. Za chwilę miał Lech na koncie dublet. A Stomil praktycznie gwarancję, że zachował status pierwszoligowca.
Podstaw do detalicznego opisu meczu na pożegnanie się Garbarni ze Stadionem Miejskim brak.
Ochoty też.
JERZY CIERPIATKA
Garbarnia Kraków – Stomil Olsztyn 0:2 (0:0)
Bramki: G. Lech 57′, 64′(rzut karny)
Żółte kartki: Kalemba, Cabaj, Szywacz – Kowalski
Sędzia: Mateusz Złotnicki (Lublin)
Widzów: 302
Garbarnia Kraków: Kozioł – Kiebzak, Kalemba, Szywacz, Górecki – P. Lech (65′ Serafin), Masiuda – Krykun, Włodyka (65′ Piszczek), Słoma – Nowak (64′ Ogar)
Stomil Olsztyn: Skiba – Bucholc, Krachunov Kowalski, Kubań – W. Gancarczyk, Pałaszewski – Niedziela (87′ Mosakowski), G. Lech (80′ Góral), M. Gancarczyk (70′ Dziemdowicz) – Sobczak
Fot. WajdaFoto