Pierwsza drużyna
Trzy punkty z Węgrzcanką

Za sprawą trafień Bartosza Kutrzeby, Tomasza Wilka oraz bramki samobójczej, „Brązowym” udało się przerwać passę czterech meczy bez zwycięstwa. W 30. kolejce V ligi grupa małopolska (zachód) Garbarnia pokonała na swoim stadionie Węgrzcankę Węgrzce Wielkie 3:2 i aktualnie znajdują się na trzecim miejscu w ligowej tabeli, z dorobkiem 54 punktów. Do drugiej Niwy tracą dwa punkty, a do liderującego Hutnika II cztery.
Mecz nie rozpoczął się po myśli „Brązowych”. Już w 4. minucie, po dobrym dośrodkowaniu, piłkę do bramki Garbarni z bliskiej odległości wpakował jeden z zawodników gości. Po kilku minutach Węgrzcanka miała okazję podwyższyć prowadzenie, jednak napastnik gości w sytuacji sam na sam nie trafił w bramkę. Po stronie Garbarni dobrymi strzałami popisali się Kacper Nieckula oraz Tomasz Wilk – ich strzały zostały obronione przez Wyrobę. Odrobić straty udało się w 23. minucie. Jakub Bigosiński odebrał piłkę blisko bramki przeciwnika i od razu posłał podanie do Filipa Sargi, które zdążył przeciąć obrońca gości, jednak zrobił to tak niefortunnie, że pokonał własnego bramkarza. Chwile pózniej, bo w 31. minucie Garbarnia wyszła na prowadzenie. Dobre podanie Oliwiera Gumuli na bramkę, silnym uderzeniem koło słupka, zamienił Tomasz Wilk. Wydawało się że „Brązowi” odzyskali kontrolę nad spotkaniem, ale w 42. minucie, po szybkim kontrataku, drugie trafienie dołożył Marcin Kowalczyk i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:2.
W drugiej połowie również nie brakowało emocji. Już w 48. minucie po świetnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego Feliksa Grzybowskiego przed szansą stanął Michał Czabanowski, który niestety nieczysto uderzył i nie trafił w bramkę. „Garbarze” napierali ale nie byli w stanie sforsować defensywy gości. Udało się to dopiero w 80. minucie za sprawą silnego i celnego uderzenia obok słupka Bartosza Kutrzeby. Węgrzcanka swoją okazje na wyrównanie miała w ostatniej minucie czasu doliczonego. Strzał z okolic piątego metra instynktownie obronił Szymon Zwijacz, co sprawiło że trzy punkty zostały na Rydlówce.
Zwycięstwo z Węgrzcanką przerwało serię pięciu meczów bez wygranej. Mimo to pozycja w tabeli Garbarni się nie zmieniła, „Brązowi” zajmują trzecie miejsce z dorobkiem 54. punktów. Szansa na przeskoczenie drugiej Niwy (56 punktów) już w następną sobotę 31 maja, gdy o 16:00 zagramy w wyjazdowym spotkaniu z Rabą Dobczyce.
30. kolejka V ligi małopolskiej (zachód), sobota 24 maja 2025, 14:00
RKS Garbarnia Kraków – Węgrzcanka Węgrzce Wielkie 3:2 (2:2)
Bramki: Wilk 30′, Kutrzeba 79′ Kot 21′ (sam.) – 3′, 42′ Kowalczyk
Żółte kartki: Sarga, Khodyriev, Wilk – Kowalczyk, Cyganek, Chlebowski
RKS Garbarnia Kraków: Zwijacz – Hajduk, Wojtaszek, Dzierżak © (46′ Kutrzeba), Bigosiński, Sarga, Nieckula, Khodyriev, Czabanowski, Gumula (46′ Grzybowski), Wilk (68′ Wójcik)
Węgrzcanka Węgrzce Wielkie: Wyroba (29′ Burkat-Atroszczyk) – Kowalczyk, Maj, Cyganek, Kot, Chlebowski ©, Jurzec, Sanak (86′ Oramus), Stós (81′ Kozuba), Zarzyka, Sobala (73′ Gorecki)
Sędziował: Rafał Ziach
