Pierwsza drużyna

Wysokie loty Garbarni z Sokołem

,

Po długo oczekiwanej premierze piłkarskiej wiosny na Rydlówce Garbarnia wraca na pozycję wicelidera tabeli. W sobotnim meczu 19. kolejki zachodniej grupy małopolskiej V ligi “Brązowi” pokonali Sokoła Kocmyrzów 3:1 (2:1) po dwóch pięknych strzałach Bartosza Kutrzeby z rzutu wolnego i bramce Oliviera Gumuli.

Świetna seria Garbarni w lidze nadal trwa – 22 marca udało się przedłużyć passę do sześciu wygranych z rzędu. Sobotnie 3:1 z Sokołem Kocmyrzów jest o tyle cenne, że z różnych powodów w sobotnim meczu nie mogli zagrać między innymi najskuteczniejszy strzelec Garbarni Filip Sarga, Aleksander Paczka, Wojciech Pliszka i Feliks Grzybowski. 

Przed rozpoczęciem meczu uczciliśmy minutą ciszy pamięć członków brązowej rodziny, którzy odeszli od nas na przełomie roku 2024 i 2025. 

Od początku pierwszej połowy Sokół na przekór ostatniemu miejscu w tabeli postawił garbarzom twarde warunki. Gospodarze wyszli obronną ręką z kilku rzutów rożnych pod bramką Mateusza Buczyńskiego. Pierwszą bramkę sobotniego spotkania przyniósł jednak inny stały fragment gry. Była 17. minuta meczu, gdy Adrian Obrzud sfaulował Oskara Wieleckiego około 20 metrów od bramki Sokoła. Do piłki podszedł Bartosz Kutrzeba i podkręconym strzałem w okienko wyprowadził Garbarnię na prowadzenie. Kilka minut później wynik mógł podwyższyć Tomasz Wilk, ale w dobrej sytuacji piłkę na rzut rożny odbił Grabowski. 

Bliski wyrównania w zaciętym meczu był winowajca pierwszego gola. Po rajdzie i groźnym strzale Obrzuda z 25. minuty Buczyński z dobrym refleksem przeniósł futbolówkę nad poprzeczkę. Goście z Kocmyrzowa dopięli swego po rzucie rożnym w 39. minucie, gdy na piątym metrze Dzierżaka ubiegł Jakub Belski i głową wyrównał stan spotkania na 1:1. Nie minęło nawet kilka minut, a na prowadzeniu znowu była Garbarnia. Oskar Wielecki wywalczył rzut wolny na połowie Sokoła, piłka uderzona przez Bartosza Kutrzebę odbiła się od poprzeczki i pleców Grabowskiego i wpadła do siatki na 2:1 dla “Garcy”. Spragniona piłkarskich emocji i wiosennego słońca liczna publiczność na Rydlówce zobaczyła tym samym jednego z najbardziej niesamowitych goli w tym sezonie.

Po zmianie stron już w 49. minucie Bartosz Seweryn mógł podwyższyć prowadzenie Garbarni, ale piłkę spod jego nóg wyłuskał bramkarz Sokoła. Przewagę “Brązowych” przerwał sytuacyjny strzał Mateusza Steca z 56. minuty, kiedy piłkę z samej linii bramkowej przytomnie wybił Michał Hajduk. Kolejnych dogodnych okazji na trzeciego gola dla gospodarzy nie wykorzystali Seweryn i Olivier Gumula, który niedługo po godzinie gry ograł dwóch obrońców z Kocmyrzowa i strzelił nad bramką. Jak się miało okazać, to jeden z najmłodszych zawodników na boisku (urodzony w 2007) postawił kropkę nad “i” w sobotnim meczu. Dobre wejście prawym skrzydłem Wilka skończyło się dośrodkowaniem i celnym “szczupakiem” Gumuli obok zaskoczonego Grabowskiego. W końcowej fazie spotkania wynik mogli podwyższyć jeszcze Piotr Dzierżak mocnym strzałem nad poprzeczką i Tomasz Wilk po sytuacji sam na sam z bramkarzem Sokoła.

Po sobotniej wygranej z Sokołem Kocmyrzów garbarze wrócili na drugie miejsce w tabeli, ale na kolejny mecz zaczekają aż do 5 kwietnia. To wtedy po kolejce pauzy “Brązowi” zmierzą się w wyjazdowym meczu z Błękitnymi Modlnica.

Skrót meczu z Sokołem z komentarzem Grzegorza Tytoniaka możecie zobaczyć TUTAJ.

19. kolejka V ligi małopolskiej (zachód), sobota 22 marca 2025, 12:00
RKS Garbarnia Kraków – LKS Sokół Kocmyrzów Baranówka 3:1 (2:1)

Bramki: Kutrzeba 18’, Grabowski 45’ (s.), Gumula 69’ – Belski 40’
Żółte kartki: Belski, Feret, Dziadzio (po zakończeniu meczu)

Garbarnia: Buczyński – Hajduk, Czabanowski, Chodyriew, Wojtaszek – Wielecki (60’ Zimoląg), Kutrzeba, Dzierżak ©, Seweryn (85’ Szymański) – Wilk, Gumula

Sokół: Grabowski – Belski, Dykacz (78’ Hałat), Feret, Filar, Jurek, Obrzud (78’ Wołczyk), Rusek, Siwiec, Stec ©, Wincenciak (65’ Nowakowski)

Sędzia: Tomasz Bednarczyk (Kraków).

I drużyna

Drużyny młodzieżowe