Pierwsza drużyna
Hat-trick Sargi na wagę podium
Trzy bramki Filipa Sargi, trzy punkty w Zabierzowie, trzecie zwycięstwo z rzędu i awans na trzecie miejsce w tabeli. To bilans sobotniego meczu Garbarni z Kmitą Zabierzów, w którym 9 listopada “Brązowi” pewnie pokonali beniaminka 5:0 (2:0). Oprócz “Sargiego” na listę strzelców wpisali się jeszcze Tomasz Wilk i Michał Podkowa.
W sobotę na boisku w Zabierzowie spotkali się dwaj byli pierwszoligowcy, którzy w XXI wieku występowali na drugim poziomie rozgrywkowym. To również był sentymentalny powrót dla Dariusza Zawadzkiego – trener “Garcy” prawie dwie dekady temu bronił barw klubu z Zabierzowa. Garbarnia przystąpiła do meczu 15. kolejki osłabiona brakiem Piotra Dzierżaka (pauzował za kartki), Sebastiana Kowalczyka i Bartosza Kutrzeby, w związku z czym w wyjściowym składzie pojawili się Michał Podkowa i debiutujący w lidze Timofiej Chodyriew. Pierwsze minuty sobotniego meczu przypominały pierwszą połowę w Węgrzcach Wielkich, gdy ofensywa “Brązowych” spotykała się z oporem cofniętego zespołu gospodarzy i bramki były kwestią czasu. Już w 5. minucie Tomasz Wilk ograł bramkarza Kmity, ale zabrakło wykończenia, a jego podkręcony strzał z bliska w 21. minucie minął bramkę Nowickiego. Na pierwszego gola czekaliśmy do 31. minuty, kiedy po dośrodkowaniu Aleksandra Paczki w zamieszaniu w polu karnym najlepiej zachował się Wilk i wbił piłkę do siatki. Jeszcze przed przerwą Filip Sarga wziął na plecy dwóch obrońców Kmity, wpadł w pole karne i płaskim strzałem obok Nowickiego ustalił wynik do przerwy na 2:0.
Jak się miało okazać, to był dopiero pierwszy z trzech goli “Sargiego” w tym meczu, ale najpierw to Kmita próbował odrobić straty. Tuż po przerwie Paweł Zabagło pomylił się z zaledwie kilku metrów, a w 50. minucie zmiennik Rutkiewicz mocno strzelał prosto w rękawice Buczyńskiego. Kilka minut później z lewej strony dobrze dośrodkowywał aktywny Feliks Grzybowski. Jego wrzutkę jeszcze odbiła obrona Kmity, ale na miejscu był Michał Podkowa, który w swoim stylu wykończył sytuację na 3:0. Garbarnia przestawiła się prawie wyłącznie na ataki skrzydłami, co przyniosło kolejne gole dla “Brązowych”. Po godzinie gry było już 4:0, kiedy jedno takich z dośrodkowań pod bramkę Kmity już na leżąco, ale celnie wykończył Filip Sarga. Kolejna celna wrzutka z lewej strony skończyła się bramką na 5:0 i hat-trickiem Sargi, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce z bliska. Po meczu w Zabierzowie “Sargi” kończy tę kolejkę z zawrotnym wynikiem 15 goli na koncie. Jego najbliższy rywal do korony króla strzelców, czyli Wojciech Janowski z Błękitnych Modlnica, do tej pory strzelił 11 bramek.
Pewnie zwycięstwo na oczach licznej grupy kibiców “Garcy” oznacza, że wracamy na podium zachodniej grupy małopolskiej V ligi. Na przedostatni mecz jesieni ze Skawą Wadowice piłkarze Dariusza Zawadzkiego i Stanisława Śliwy wyjdą zajmując trzecie miejsce z 26 punktami na koncie. Przed kolejnym spotkaniem tracimy osiem punktów do lidera z Hutnika II (mają rozegrany jeden mecz więcej) i zaledwie dwa do drugiej Niwy Nowa Wieś. O czwarte zwycięstwo z rzędu zagramy już w sobotę 16 listopada o godzinie 13:00 na naszym stadionie i już teraz zapraszamy wszystkich sympatyków “Brązowych” na ten mecz.
15. kolejka V ligi małopolskiej (zachód)
AP Kmita Zabierzów – RKS Garbarnia Kraków 0:5 (0:2)
Bramki: Wilk 31’, Sarga 43’, 63’, 76’, Podkowa 56’
Żółte kartki: Świder, Romuzga – Grzybowski
Kmita: Nowicki – Zabagło (65’ Romuzga), Salwach, Mabika, Grabowski (65’ Kwiatkowski) – Sikora, Druziuk, Kania, (46’ Dyda), Śmigacz (46’ Rutkiewicz), Ryś – Świder ©
Garbarnia: Buczyński – Wielecki, Wojtaszek, Podkowa, Hajduk – Grzybowski (74’ Gumula), Wilk (78’ Zimoląg), Khodyriew, Nieckula, Paczka (83’ Szymański) – Sarga ©
Sędzia: Leszek Zagata (Nowy Targ)
Widzów: 40.