Pierwsza drużyna

Dwie różne połowy. Remisujemy z Wiślanami Jaśkowice

,

W zaległym meczu 10. kolejki 3. Ligi grupy 4. Garbarnia Kraków zremisowała z Wiślanami Jaśkowice 2:2. Bramki dla „Brązowych” zdobyli Kacper Durda i Karol Dziedzic, natomiast trafienia dla gospodarzy zanotowali Dominik Cholewa i Nikodem Morawski.

Od pierwszych minut wtorkowego pojedynku kibice mogli obserwować bardzo szybkie tempo meczu rozgrywanego w Skawinie. W 2. minucie spotkania „Brązowi” przeprowadzili składną akcję. Feliks Grzybowski prostopadłym podaniem obsłużył Daniela Morysa, a ten wycofał futbolówkę przed pole karne. Tam dopadł do niej Karol Dziedzic, lecz strzał pomocnika poszybował nad bramką. W odpowiedzi gospodarze próbowali zaskoczyć krakowian strzałem Adrianaa Rakowskiego, lecz ten uderzył obok słupka z bliskiej odległości.

Na pierwsze trafienie kibice musieli poczekać do 17. minuty meczu. Daniel Morys zdecydował się na mocny strzał na bramkę rywali. Piłkę odbił Arkadiusz Leszczyński, lecz z bliskiej odległości futbolówkę do siatki skierował Kacper Durda. Dwie minuty później podopieczni trenera Marcina Pluty podwyższyli prowadzenie, za sprawą precyzyjnego uderzenia Karola Dziedzica z narożnika pola karnego. W 41. minucie gospodarze stanęli przed szansą, aby zdobyć bramkę kontaktową z rzutu wolnego, jednak strzał Grzegorza Marszalika został zablokowany.

Na początku drugiej części spotkania sytuacja Garbarni Kraków znacząco się skomplikowała, ponieważ w 48. minucie meczu czerwoną kartką ukarany został Daniel Morys. Od tego momentu krakowianie musieli grać w osłabieniu, co starali się wykorzystać gospodarze, którzy napierali na bramkę „Brązowych”. Przez długi czas podopieczni trenera Marcina Pluty odpierali ataki rywali. W 51. minucie spotkania po strzale jednego z graczy Wiślan z pomocą Piotrowi Zagórowskiemu przyszła poprzeczka. W 60. minucie spotkania Garbarnia mogła podwyższyć prowadzenie, lecz świetnie między słupkami spisał się Leszczyński, który obronił najpierw strzał Kacpra Durdy, a później Karola Wątroby.

W 76. minucie podopieczni trenera Łukasza Skrzyńskiego zdobyli bramkę kontaktową, gdy skutecznym strzałem z pola karnego popisał się Dominik Cholewa. Czternaście minut później Wiślanie doprowadzili do wyrównania za sprawą Nikodema Morawskiego, który najlepiej odnalazł się w podbramkowym zamieszaniu i z bliskiej odległości skierował futbolówkę do siaki. W doliczonym czasie gry obie drużyny starały się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, lecz ostatecznie wynik nie uległ zmianie.

Wiślanie Jaśkowice – Garbarnia Kraków 2:2 (0:2)
Bramki: 76’ Cholewa, 90’ Morawski – 17′ Durda, 19′ Dziedzic
Żółte kartki: Bociek – Klec, Wielecki
Czerwona kartka: Morys.

Wiślanie Jaśkowice: Leszczyński – Marszalik (88′ Tetych), Morawski, Lewiński, Bociek, Wiśniewski, Dynarek, Rakowski (46′ Gruszkowski), Krasuski, Strózik (46′ Radwanek), Monsuru (75′ Cholewa).

Garbarnia Kraków: Zagórowski – Wielecki (46′ Wątroba), Kajpust, Moskiewicz, Sutor (76′ Opalski) – Duda (52′ Cukrowski), Dziedzic, Klec (58′ Nowak), Morys, Grzybowski – Durda (76′ Żurek).

I drużyna

II drużyna

Drużyny młodzieżowe