Pierwsza drużyna

D. Morys: Jestem dumny z drużyny

,

W pucharowej potyczce z Radomiakiem Radom pełne 90 minut w brązowo-białych barwach rozegrał Daniel Morys. Po końcowym gwizdku arbitra porozmawialiśmy z bocznym obrońcą, który pokusił się o podsumowanie spotkania.

– Byliśmy bardzo mocno skoncentrowani na meczu z Radomiakiem. Pomimo że nie byliśmy faworytem tego pojedynku, to znamy swoje umiejętności i wiedzieliśmy, że możemy ten mecz wygrać. Cieszymy się, ponieważ wyeliminowaliśmy wyżej notowanego rywala i awansowaliśmy do kolejnej rundy Pucharu Polski – rozpoczął Daniel Morys.

– Uważam, że pierwszą połowę mieliśmy pod kontrolą. Pomimo mniejszego posiadania piłki realizowaliśmy nasze założenia, wiedzieliśmy, jakie mamy zadania, co zaowocowało dwoma trafieniami dla nas. W drugiej części meczu stracona bramka po wyrzucie z autu wprowadziła w nasze szeregi trochę nerwowości. Jestem dumny i zadowolony z drużyny, ponieważ pokazaliśmy charakter i utrzymaliśmy korzystny rezultat do samego końca – dodał „Mori”.

– Rozmawialiśmy między sobą w szatni, że nie możemy być wystraszeni i bać się rywali. Musimy wyjść na boisko pewni własnym umiejętności i od pierwszych minut zaprezentować się z dobrej strony. Tak naprawdę nie mieliśmy nic do stracenia, ponieważ to Radomiak był faworytem. Tym meczem mogliśmy tylko zyskać, więc rozpoczęliśmy go bez kompleksów, chcąc pokazać, jak gramy w piłkę – zakończył 22-latek.

fot. Bartek Ziółkowski

I drużyna

II drużyna

Drużyny młodzieżowe