Pierwsza drużyna

M. Nowak: Musimy zadowolić się jednym punktem

,

W meczu 7. kolejki 3. Ligi grupy 4 Garbarnia Kraków bezbramkowo zremisowała z Czarnymi Połaniec. Po końcowym gwizdku arbitra porozmawialiśmy z pomocnikiem „Brązowych” Mateuszem Nowakiem.

– Na pewno był to mecz dwóch różnych połów, ponieważ w pierwszej to my byliśmy stroną przeważającą, a po przerwie więcej sytuacji stworzyła drużyna gości. Uważam, że weszliśmy bardzo dobrze w mecz, przeważaliśmy i mieliśmy kilka dogodnych okazji, aby objąć prowadzenie. Niestety nie udało się ich sfinalizować i musimy zadowolić się jednym punktem – rozpoczął 20-latek.

W 16. minucie spotkania środkowy pomocnik był bliski wpisania się na listę strzelców, kiedy to zdecydował się na uderzenie z dystansu. Ostatecznie piłka minimalnie minęła bramkę rywali. – Podjąłem decyzję o strzale i z mojej perspektywy brakowało naprawdę niewiele. Szkoda, że piłka nie znalazła drogi do siatki. Muszę zobaczyć tę sytuację na nagraniu – skomentował pomocnik.

W sobotnim pojedynku „Brązowi” nie zainkasowali kompletu punktów, lecz po tym spotkaniu jest kilka pozytywów, a jednym z nich jest fakt, że od czterech meczów w lidze Garbarnia jest niepokonana. – Cieszy na pewno to, że kolejny mecz zagraliśmy na zero z tyłu. W defensywie wyglądamy bardzo solidnie, jako cały zespołów. Tracimy mało bramek, więc z tego jesteśmy zadowoleni – zakończył Mateusz Nowak.

fot. Krzysztof Porębski

I drużyna

II drużyna

Drużyny młodzieżowe