Przegrana w Katowicach

W sobotnim meczu sparingowym Garbarnia Kraków uległa GKS-owi Katowice 0:3. Była to przedostatnia gra kontrolna „Brązowych” podczas zimowego okresu przygotowawczego.

Pojedynek w Katowicach lepiej rozpoczęli krakowianie, którzy w pierwszym kwadransie dłużej utrzymywali się przy piłce. Już w 3. minucie z linii pola karnego na bramkę GKS-u uderzył Wiktor Szywacz, lecz próba pomocnika okazała się niecelna. Chwilę później „Brązowi” odzyskali futbolówkę atakując rywali wysokim pressingiem, po czym na strzał zdecydował się Kacper Duda, jednak piłka minęła słupek bramki strzeżonej przez Patryka Królczyka. Podobnie było w 10. minucie, gdy strzałem z dystansu popisał się Bartłomiej Purcha.

W 16. minucie meczu udany odbiór pod polem karnym Garbarni zanotowali podopieczni trenera Rafała Góraka. Patryk Szwedzik zagrał piłkę w pole karne, a tam bez przyjęcia uderzył Adrian Błąd, który strzałem po długim rogu pokonał Doriana Frątczaka. W kolejnych minutach „Brązowi” próbowali doprowadzić do wyrównania, atakując między innymi lewą stroną boiska, lecz defensorzy GKS-u umiejętnie radzili sobie z szarżami Michała Feliksa. Na siedem minut przed końcem pierwszej części spotkania skuteczną interwencję po strzale Szwedzika zanotował Frątczak.

Drugą odsłonę spotkania od ataków na bramkę „Brązowych” rozpoczęli katowiczanie. W 52. minucie jeden z zawodników GKS-u wpadł w pole karne i z ostrego kąta uderzył w boczną siatkę. Minutę później Oskar Repka wykorzystał dośrodkowanie Marcina Urynowczia z rzutu rożnego i strzałem głową podwyższył prowadzenie dla swojej drużyny. W odpowiedzi krakowianie zaatakowali prawym skrzydłem. Daniel Morys przeprowadził indywidualna akcję i zagrał futbolówkę wzdłuż bramki, gdzie z pierwszej piłki uderzył Michał Feliks. Niestety strzał napastnika okazał się niecelny. W 59. minucie podopieczni trenera Rafała Góraka cieszyli się z trzeciej bramki, skutecznie egzekwując kolejny stały fragment gry. Tym razem Marcin Urynowicz precyzyjnie zacentrował z rzutu wolnego, a z bliskiej odległości golkipera Garbarni pokonał Repka zapisując dublet na swoim koncie.

„Brązowi” ambitnie walczyli do samego końca, aby zdobyć chociaż jedną bramkę. W 63. minucie mocny strzał z rzutu wolnego Wojciecha Słomki minął bramkę GKS-u, a kwadrans później strzał Grzegorza Marszalika obronił Dawid Kudła. Golkiper gospodarzy skutecznie interweniował również chwilę później, gdy w dogodnej sytuacji znalazł się Kacper Rogoziński.

GKS Katowice – Garbarnia Kraków 3:0 (1:0)
Bramki: 16′ Błąd, 53′, 59′ Repka

GKS Katowice: Królczyk (46′ Kudła) – Woźniak (46′ Wojciechowski), Jaroszek, Jędrych (46′ Janiszewski), Sadowski, Rogala (46′ Pavlas) – Błąd (46′ Karbownik), Stromecki (46′ Repka), Figiel (46′ Urynowicz), Szwedzik (46′ Sanocki) – Szymczak (46′ Kozłowski).

Garbarnia: Frątczak (60′ Kozioł) – Purcha (46′ Marszalik), Nakrošius, Banach (46′ Kardas), Morys (75′ Purcha) – M. Duda (65′ Szywacz), K. Duda (65′ Malik), Szywacz (46′ Kuczak), Słomka (65′ Bentkowski), Feliks (65′ Rogoziński), Klec (65′ Kuczera).