Pierwsza drużyna
Pogrom przy Chałupnika!
W meczu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski Garbarnia Kraków pokonała Wieczystą Kraków 5:0 i zameldowała się w kolejnej fazie rozgrywek. Na listę strzelców wpisali się: Michal Klec, Daniel Morys, Michał Feliks, Bartłomiej Purcha oraz Bartłomiej Korbecki.
Podopieczni trenera Macieja Musiała od pierwszych minut wtorkowego pojedynku byli stroną przeważają, dłużej utrzymującą się przy piłce i wyprowadzającą płynne akcje z własnej połowy. W 12. minucie Michal Klec przejął piłkę na połowie rywala i ruszył lewym skrzydłem w kierunku bramki Wieczystej, a następnie uderzeniem po długim rogu pokonał Bartosza Plewkę. W odpowiedzi podopieczni trenera Franciszka Smudy przeprowadzili akcję lewym skrzydłem, po której uderzał Sławomir Peszko. Futbolówka ostatecznie znalazła się w rękach Aleksandra Kozioła. „Brązowi” nie chcieli zadowolić się jedną bramką i z każdą kolejną minutą dążyli do podwyższenia prowadzenia. W 17. minucie spotkania w polu karnym gospodarzy faulowany był Michał Feliks, a prowadzący zawody Tomasz Wajda wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie na bramkę zamienił Daniel Morys.
Sześć minut później „Garbarze” byli bliscy zdobycia trzeciej bramki, lecz piłka po strzale Wiktora Szywacza minimalnie minęła okolice okienka, a chwilę później ze strzałem Wojciecha Słomki poradzł sobie Plewka. W 33. minucie „Brązowi” znów zaprezentowali składną akcję, po której w sytuacji sam na sam z golkiperem znalazł się Michał Feliks. Napastnik chciał przelobować bramkarza, jednak brak precyzji w wykończeniu spowodował, iż futbolówka przeszła obok słupka.
Sześć minut później Garbarnia cieszyła się z trzeciego trafienia, gdy Feliks mocnym strzałem z ostrego kąta pokonał Plewkę. Chwilę później w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Słomka, lecz skrzydłowy posłał piłkę tylko obok bramki. W 41. minucie Wiktor Szywacz obsłużył prostopadłym podaniem Bartłomieja Purchę, a ten pewnym strzałem zdobył czwartą bramkę dla swojej drużyny.
Po przerwie w dalszym ciągu Garbarnia była stroną przewajającą. W 49. minucie strzał Wiktora Szywacza obronił Plewka, natomiast trzy minuty później gospodarze zagrozili bramce „Brązowych”, kiedy to na uderzenie zza pola karnego zdecydował się Radosław Majewski. Piłka po strzale pomocnika poszybowała nad poprzeczką. W 55. minucie akcja przeniosła się pod drugie pole karne, gdzie głową uderzał Donatas Nakrošius, lecz próba Litwina okazała się niecelna.
W 64. minucie wprowadzony na murawę w drugiej części spotkania Bartłomiej Korbecki uderzeniem po długim rogu podwyższył prowadzenie Garbarni. To mogłobyć jeszcze wyższe, bowiem kilkanaście sekund po wejściu na murawę „oko w oko” z bramkarzem gospodarzy stanął Grzegorz Marszalik. Z mocnym strzałem poradził sobie Plewka. W końcowych fragmentach podopieczni trenera Franciszka Smudy walczyli o zdobycie honorowego trafienia, jednak strzały Mateusza Gamrota i Emmanuela Kumaha nie sprawiły żadnych problemów Aleksandrowi Koziołowi.
Wieczysta Kraków – Garbrnia Kraków 0:5 (0:4)
Bramki: 12′ Klec, 19′ Morys, 39′ Feliks, 41′ Purcha, 64′ Korbecki.
Żółte kartki: Plewka, Peszko, Pietras, Gamrot, Majewski, Michalski.
Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).
Wieczysta: Plewka – Frańczak (72′ Guzik), Michalski, Jampich – Burliga (46′ Kołodziej), Pietras (77′ Szewczyk), Gamrot, Kumah – Mišák (72′ Linca), Majewski, Peszko (32′ Bąk).
Garbarnia: Kozioł – Purcha, Bartków, Nakrošius, Morys – Słomka (56′ Korbecki), Duda (77′ Laskoś), Szywacz (77′ Kuczera), Duda (57′ Malik), Feliks (66′ Marszalik) – Klec.