GKS Tychy lepszy o jedną bramkę

W drugim sparingu przed startem sezonu podopieczni Macieja Musiała ulegli pierwszoligowemu GKS-owi Tychy 1:2. Jedyną bramkę dla Garbarni zdobył w drugiej połowie spotkania Dawid Malik. 

Środowy mecz kontrolny w Ustroniu lepiej rozpoczęli tyszanie, którzy dość szybko objęli prowadzenie. W 9. minucie nowy nabytek Tomas Malec wykorzystał błąd przy wyprowadzaniu akcji jednego z krakowian, trafiając tym samym do siatki. Po początkowych minutach przewagi rywali, „Brązowi” rozpędzili się, stwarzając coraz to więcej zagrożenia pod polem karnym GKS-u. W 31. minucie rzut wolny egzekwował Grzegorz Marszalik, a strzałem w światło bramki popisał się jeden z zawodników testowanych Garbarni. Futbolówkę po rykoszecie zdołał wybić na rzut rożny Kacper Dana. Kilka chwil pózniej znów gorąco zrobiło się pod polem karnym GKS-u, jednak i tym razem strzał w światło bramki wybronił Dana.

Na trzy minuty przed końcem pierwszej części spotkania na uderzenie z dystansu zdecydował się jeden z testowanych graczy „Brązowych”, lecz piłka po jego strzale odbiła się tylko od poprzeczki. W drugiej części spotkania ponownie do ataku ruszyła Garbarnia, jednak to rywale podwyższyli prowadzenie. Debiutanckie trafienie w drużynie GKS-u zaliczył drugi z pozyskanych latem piłkarzy – Marcin Kozina, który popisał się pięknym uderzeniem z dystansu. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do bramki strzeżonej przez Aleksandra Kozioła.

GKS Tychy – Garbarnia Kraków 2:1 (1:0) 
Bramki: 9′ Malec, 54′ Kozina – 63′ Malik