Pierwsza drużyna
M. Rutkowski: Zrobimy wszystko by osiągnąć wspólny cel
W meczu 36. kolejki eWinner 2. ligi Garbarnia Kraków uległa na własnym stadionie Olimpii Elbląg 2:3. Po końcowym gwizdku arbitra porozmawialiśmy z Michałem Rutkowskim.
– Kolejny mecz zaczynamy w taki sposób, jak sobie zakładamy. Zdobywamy dość szybko bramkę, mamy kontrolę nad spotkaniem lecz później ją tracimy. Najpierw straciliśmy bramkę na 1:1, później Olimpia objęła prowadzenie, co tak naprawdę nie przekreśliło naszych szans w tym meczu, bowiem po przerwie wyrównaliśmy. Pod koniec spotkania graliśmy w osłabieniu i robiliśmy wszystko by zdobyć choć jeden punkt, lecz finalnie się to nie udało.
Czy gra z drużynami z dołu tabeli, które muszą walczyć o każdy punkt, by utrzymać się w lidze jest inna, niż z tymi, które mają zapewniony byt? – Nie rozdzielałbym tego. Musimy przestać patrzeć na rywali i podchodzić do każdego meczu tak samo, czyli w dalszym ciągu dawać z siebie 100%.
– Po meczu tradycyjnie poszliśmy podziękować kibicom za doping. Usłyszeliśmy z ich strony trochę gorzkich słów, że celowo odpuszczamy ostatnie mecze. Zapytałem jednego kibica, czy uważa, że jesteśmy drużyną, która nie walczy na boisku. Później moje słowa zostały przekręcone i powstała lawina komentarzy. Chciałbym zaznaczyć, że nigdy w życiu nie obraziłbym kibica. Dziękuję im za doping i mam nadzieję, że będą nas nadal wspierać, a my zrobimy wszystko, żeby osiągnąć wspólny cel – zakończył.