Pierwsza drużyna
Chojniczanka pokonana!
W meczu 26. kolejki eWinner 2. Ligi podopieczni trenera Łukasza Surmy pokonali Chojniczankę Chojnice 2:1. Obie bramki dla „Brązowych” padły po przerwie, a ich autorem był Michał Fidziukiewicz.
Rywalizacje pomiędzy Garbarnią, a Chojniczanką nie kojarzyły się przyjemnie kibicom „Brązowych”, bowiem cztery ostatnie pojedynki kończyły się zwycięstwami rywali. W sobotnie popołudnie krakowianie stanęli przed szansą, aby przerwać niekorzystną serię.
Gospodarze od samego początku mocno ruszyli do ataku, chcąc zdominować zespół gości. W 6. minucie Daniel Morys uderzył na bramkę strzeżoną przez Pawła Sokoła, lecz piłka poszybowała obok słupka. W 21. minucie Michał Feliks zdecydował się na strzał głową, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale i tym razem brakowało kilkunastu centymetrów, by piłka znalazła drogę do bramki. Chwilę później napastnik Garbarni znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem Chojniczanki, lecz w ostatniej chwili stracił kontrolę nad piłką, którą ostatecznie przechwycił golkiper. Upływały kolejne minuty, a podopieczni trenera Łukasza Surmy w dalszym ciągu napierali na bramkę przyjezdnych. Efektem tego były strzały Michała Fidziukiewicza, Daniela Morysa i Michała Feliksa, które nie były na tyle precyzyjne by Garbarnia objęła prowadzenie.
Podopieczni trenera Adama Noconia stwarzali zagrożenie głównie za sprawą stałych fragmentów gry. W 40. minucie żółto-biało-czerwoni egzekwowali rzut wolny, po którym na listę strzelców wpisał się Tomasz Mikołajczak. Cztery minut później mocne uderzenie Szymona Skrzypczaka obronił Dorian Frątczak. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część spotkania Fidziukiewicz uderzył obok słupka.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Od samego początku stroną dominującą byli „Garbarze”. W 47. minucie znowu dał znać o sobie Fidziukiewicz, który niepokoił defensywę gości. Najpierw piłkę odbili obrońcy, a później poszybowała nad poprzeczką. Napastnik „Brązowych” dopiął swego i w 55. minucie wpisał się na listę strzelców. Morys dośrodkował piłkę w pole karne, tam zgrał ją Feliks, a Fidziukiewcz pewnym uderzeniem głową nie dał szans Sokołowi. Pięć minut później krakowianie cieszyli się z drugiego trafienia. Piłka w zamieszaniu podbramkowym trafiła do Fidziukiewicza, a ten nie dał szans bramkarzowi z Chojnic.
Chojniczanie natychmiast chcieli doprowadzić do wyrównania, jednak brakowało skuteczności w poczynaniach ofensywnych. W 70. minucie Mikołajczak uderzył głową nad poprzeczką, a cztery minuty później Michał Sacharuk mocnym uderzeniem próbował zaskoczyć Frątczaka, lecz bramkarz Garbarni pewnie interweniował.
W końcowych minutach spotkania Bruno Wacławek obsłużył podaniem Kamila Kuczaka, który postanowił uderzyć z ostrego kąta, jednak bramkarz gości nie skapitulował po raz trzeci.
Garbarnia Kraków zanotowała drugie zwycięstwo z rzędu. Podobnie jak w Bytowie, tak i dziś potrafiła odwrócić niekorzystny wynik do przerwy i ostatecznie sięgnąć po komplet punktów.
Garbarnia Kraków – Chojniczanka Chojnice 2:1 (0:1)
Bramki: 55′, 60′ Fidziukiewicz – 40′ Mikołajczak
Żółte kartki: Feliks – Czajkowski, Grolik.
Sędzia: Marek Śliwa (Kielce)
Garbarnia: Frątczak – Morys, Nakrosius, Rutkowski, Kowalski – Górski (76′ Radwanek), Duda, Kołbon, Marszalik (76′ Wacławek) – Fidziukiewicz (81′ Masiuda), Feliks (68′ Kuczak).
Chojniczanka: Sokół – Mudra, Grolik, Klabnik, Sacharuk – Napołow, Rakowski (46′ Ziętarski), Kona (74′ Czajkowski), Mikołajczak (89′ Emche), Ryczkowski (81′ Pląskowski) – Skrzypczak (75′ Nowak).