Pierwsza drużyna

Remis wywalczony w ostatnich sekundach

,

„Brązowi” w zaległym wyjazdowym spotkaniu 9. kolejki drugiej ligi zremisowali 1:1 z Sokołem Ostróda. Bramkę dającą Garbarni jeden punkt zdobył w doliczonym czasie gry Dawid Malik.

Trener Łukasz Surma w porównaniu do spotkania z Górnikiem Polkowice dokonał jednej korekty w wyjściowym składzie. W miejsce kontuzjowanego Artura Balickiego pojawił się Jakub Bąk. W pierwszych kilku minutach „Brązowi” umiejętnie bronili się na własnej połowie, nie pozwalając rywalom na wiele. 

W 6. minucie Jakub Kowalski uruchomił na dwudziestym metrze Grzegorza Marszalika, jednak ten został sfaulowany przez rywali. Od tego momentu podopieczni trenera Łukasza Surmy dostali nieco „wiatru w żagle” – odważniej zaatakowali i przeprowadzili kilka groźnych akcji. W odpowiedzi gospodarze środowych zawodów mieli niemal stuprocentową okazję. Sebastian Rugowski w środkowej części boiska dostał prostopadłą piłkę decydując się na strzał, który w ostatniej chwili został zablokowany przez defensywę Garbarni. 

Dziesięć minut później to „Brązowi” stanęli przed najlepszą szansą na zdobycie gola w pierwszej części spotkania. Kamil Kuczak zdołał na własnej połowie przejąć futbolówkę, ta po drużynowym kontrataku trafiła do Grzegorza Marszalika, jednak uderzenie zawodnika Garbarni z trudnościmi wybronił Blażej Niezgoda. Odpowiedz graczy Sokoła znów nadeszła błyskawicznie. Piłka po strzale Karola Żwira wpadła do siatki, jednak chwilę wcześniej sędzia odgwizdał pozycję spaloną. 

Garbarnia próbowała zaskoczyć rywali prawą stroną boiska, gdzie aktywny był Daniel Morys. W 30. minucie umiejętnie uwolnił się spod pressingu przeciwnika, podając do Kowalskiego. Obrońca Garbarni próbował dośrodkowania w pole karne, jednak żaden z kolegów nie dosięgnął futbolówki. Tuż przed przed przerwą ostródzianie dwukrotnie stworzyli zagrożenie pod bramką Garbarni, lecz na posterunku dobrze spisywał się Aleksander Kozioł.

Oba zespoły rozpoczęły mecz po przerwie bez żadnych roszad w składach. „Brązowi” próbowali swoich sił głównie po dośrodkowaniach w pole karne, jednak skutecznie blokowali je rośli zawodnicy Sokoła. W sześćdziesiątej minucie doszło do niecodziennej sytuacji, bowiem na murawie w jednym czasie doszło do aż pięciu zmian. W zespole Garbarni na murawie pojawili się Dawid Malik oraz Błażej Radwanek. Trzeba przyznać, że korekta w składzie wniosła nieco świeżości w poczynaniach podopiecznych trenera Łukasza Surmy. Kilka sekund później Błażej Radwanek mógł popisać się asystą, lecz uderzenie Daniela Morysa wybił przed siebie golkiper Sokoła. Do futbolówki dobiegł najszybciej Kamil Kuczak, decydując się na bezpośredni strzał, jednak ten również został zatrzymany przez Niezgodę. Kwadrans później przed utratą bramki uchronił Garbarnię Marek Masiuda, który w ostatniej chwili zdjął piłkę z nogi Dawida Wolnego. 

Wszystko wskazywało, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem, jednak w ostatnich dziesięciu minutach zawodnicy obu drużyn zapewnili sporo emocji. W 80. minucie Tomasz Gajda zdecydował się na uderzenie z dystansu, lecz na szczęście dla Garbarni trafił tylko w słupek. W kolejnej akcji ostródzianie dopięli swego, wychodząc na prowadzenie. „Brązowi” zdołali zablokować uderzenie Rafała Siemaszki, jednak poprawka Wolnego z bliskiej odległości była już celna.

Podrażnieni „Garbarze” wiedzieli, że punkty w ich obecnej sytuacji w tabeli są niezwykle potrzebne. Wprowadzony w 85. minucie Bruno Wacławek do końca walczył o futbolówkę przy końcowej linii i zdołał dograć ją do niepilnowanego Grzegorza Marszalika. Pomocnik “Brązowych” będąc jednak w dogodnej sytuacji trafił nieczysto w piłkę. Zaledwie kilka sekund przed końcowym gwizdkiem sędziego krakowianom udało się zdobyć bramkę na wagę remisu. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry Dawid Malik uderzył z okolic piętnastego metra, a piłka nad bramkarzem Błażejem Niezgodą wpadła do siatki – zapewniając drużynie niezwykle cenny punkt.

 

Sokół Ostróda – Garbarnia Kraków 1:1 (0:0)
Bramki: 82′ Wolny, 90+3′ Malik
Żółte kartki: Andrzejczak – Kowalski, Laskoś, Masiuda
Sędzia główny: Łukasz Karski

Sokół: Niezgoda – Brzuzy, Wicki, Mazurowski (60′ Gajda), Dobosz (60′ Andrzejczak), Rugowski (60′ Kobza), Żwir, Zalewski, Święty (74′ Siemaszko), Kalinowski, Wolny.
Garbarnia: Kozioł – Kowalski, Masiuda, Nakrosius, Górecki (85′ Wacławek) – Morys, Laskoś (60′ Radwanek), Kuczak, Kołbon (90+2′ Serafin), Marszalik, Bąk (60′ Malik).

I drużyna

II drużyna

Drużyny młodzieżowe