Pierwsza drużyna

Bez punktów w Chojnicach

,

W meczu 7. kolejki drugiej ligi Garbarnia uległa Chojniczance Chojnice 1:3. Jedyną bramkę dla „Brązowych” zdobył Błażej Radwanek. 

Pierwsze minuty spotkania rozegrały się pod dyktando gospodarzy. W 7. minucie Aleksander Kozioł sparował strzał Macieja Kony, lecz już w kolejnej sytuacji był bezradny wobec strzału głową tego samego zawodnika. Szybko stracona bramka podziałała na podopiecznych trenera Łukasza Surmy motywująco. Grali wyżej, już na połowie rywal próbując odbierać futbolówkę rywalom. W 18. minucie Jakub Bąk był bliski sięgnięcia piłki lecącej z narożnika boiska, jednak w ostaniej chwili uprzedził go jeden z obrońców Chojniczanki. Kilka minut pózniej atomowe Grzegorza Marszalika z trudnościami obronił golkiper gospodarzy. Był to moment dobrej gry „Brązowych”, w którym zdołali zepchnąć rywali do defensywy. Wysiłki Garbarni niestety nie przynosiły efektu w postaci wyrównującego gola.

Pod polem karnym „Brazowych” zrobiło się gorąco w 38. minucie, kiedy to Szymon Skrzypczak znalazł się w sytuacji sam na sam z Koziołem. Na szczęście dla Garbarni – zawodnik Chojniczanki nie zdołał wygrać tego pojedynku, strzelając wysoko nad poprzeczkę. Tak, jak Chojniczanka lepiej rozpoczęła pierwszą połowę, tak na drugą część bardziej zmotywowani wyszli „Brązowi”. Przejęli ponownie inicjatywę i siedem minut po gwizdku sędziego doprowadzili do wyrównania. Błażej Radwanek popisał się technicznym uderzeniem zza pola karnego nie dając szans Pawłowi Sokołowi. Rezultat 1:1 nie utrzymał się zbyt długo, bowiem w 61. minucie gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie. Mateusz Klichowicz zagrał wzdłuż końcowej linii, a Artur Pląskowski, który na murawie pojawił się w przerwie – z trzech metrów wpakował piłkę do siatki.

Siedem minut pózniej trener Łukasz Surma zdecydował się na podwójną roszadę w szeregach „Brązowych”. W miejsce Jakuba Bąka pojawił się Daniel Morys, a Rafała Góreckiego zmienił Bruno Wacławek. Już po chwili to właśnie akcja rezerwowych mogła przynieść bramkę dla Garbarni. Zagranie Morysa w pole karne przeciął Grolik, do piłki zdołał dojść Wacławek, lecz jego strzał z trudnościami obronił golkiper Chojniczanki. W kolejnej sytuacji znów dobrze zachował się Wacławek, jednak w polu karnym zabrakło kolegów, którzy mogliby zakończyć akcję strzałem.

Niewykorzystane okazje lubią się mścić. I tak właśnie stało się w 76. minucie spotkania, kiedy to trzecim golem zakończył się szybki kontratak gospodarzy. Dubletem popisał się Atrur Pląskowski, wykorzystując dogranie Tomasza Mikołajczaka. Napastnik Chojniczanki strzałem na dalszy słupek pokonał Kozioła i strzelił drugą bramkę w tym meczu. „Brązowi” próbowali jeszcze złapać kontakt z rywalem. Ostanim akcentem sobotniego pojedynku był już w doliczonym czasie gry strzał z dystansu Mateusza Dudy – obroniony jednak przez Sokoła.

Chojniczanka Chojnice – Garbarnia Kraków 3:1 (1:0)
Bramki: 6′ Kona, 52′ Radwanek, 61′ 75′ Pląskowski
Sędzia główny: Marcin Szczerbowicz
Żółte kartki: Emche, Ziętarski – Górecki, Nakrosius

Chojniczanka: Sokół – Mudra, Klabnik, Grolik, Wachowiak (46′ Grobelny) – Klichowicz (78′ Orlik), Kona (59 Mikołajczak), Ziętarski, Czajkowski, Napołow (46′ Emche) – Skrzypczak (46′ Pląskowski).

Garbarnia: Kozioł – Kowalski, Masiuda (32′ Nakrosius), Klimek, Górecki (58 Wacławek) – Bąk (68′ Morys), Duda, Kołbon (60′ Serafin), Kuczak, Marszalik – Radwanek. 

fot. Chojniczanka Chojnice

I drużyna

II drużyna

Drużyny młodzieżowe