Druga drużyna
IV: Premierowe trzy punkty!
W 6. kolejce czwartej ligi drugi zespół Garbarni Kraków pokonał MKS Trzebinia 2:1. Bramki dla „Brązowych” zdobyli Dominik Zalejski i Damian Zięba.
„Brązowi” dużo aktywniej rozpoczęli niedzielną rywalizacją z MKS Trzebinia. Tuż po pierwszym gwizdku sędziego Patryk Paczka zagrał do znajdującego się w polu karnym Kamila Kowalczyka, a ten przymierzył na bramkę Tomasza Wróbla. Piłka nieznacznie minęła bramkę przyjezdnych.
Kolejnym akcentem był strzał Pawła Kloca, lecz piłka poszybowała nad poprzeczką. W 4. minucie spotkania jeden z zawodników „Brązowych” posłał prostopadłe podanie do Dominika Zalejskiego, a ten wychodząc z własnej połowy uniknął spalonego. Pomocnik był bezkonkurencyjny dla rywali i skutecznie sfinalizował akcję, dając Garbarni prowadzenie.
Trzebinianie odpowiedzieli uderzeniem Kamila Stachowskiego, z którym problemów nie miał Bartosz Kieliszek. Dwie minuty później akcja przeniosła się pod pole karne gości. W polu karnym „ruletką” popisał się Dawid Malik, który chwilę później uderzył na bramkę Wróbla. Golkiper instynktownie wybił piłkę na rzut rożny. Nie malał napór „Brązowych”, o czym świadczą kolejne okazje. Uderzał Jakub Mielec po podaniu Marcina Kołtona, lecz i tym razem nie było szczęśliwego zakończenia. Podobnie jak nieco później, gdy golkipera MKS-u postanowił sprawdzić Kowalczyk.
Podopieczni trenera Szymona Stawowego osiągnęli przewagę po trzydziestu minutach gry. To wtedy odnotowaliśmy między innymi uderzenie Pawła Piskorza, z którym poradził sobie Kieliszek. W 43. minucie spotkania arbiter zawodów dopatrzył się zagrania ręką w polu karnym Garbarni i wskazał na jedenasty metr. Ku zaskoczeniu zgromadzonych kibiców do futbolówki podszedł golkiper MKS-u, który pewnym uderzeniem doprowadził do remisu.
Tak jak i w pierwszej połowie, tak i po przerwie jako pierwsi zaatakowali podopieczni trenera Stanisława Śliwy. Lewym skrzydłem przedarł się Dominik Zalejski, dośrodkował w pole karne, lecz żaden z partnerów nie zamknął akcji. W 53. minucie Kołton dośrodkował do Filipa Sargi, ale ten nie zdołał skutecznie sfinalizować akcji. Siedemnaście minut później Kołton przymierzył z rzutu wolnego, jednak bramkarz MKS-u pewnie złapał futbolówkę.
W 78. minucie prawym skrzydłem zaatakowali przyjezdni. Przemysław Ruczyński postanowił zaskoczyć Kieliszka, lecz bramkarz Garbarni udanie interweniował. Minęły trzy minuty i nadeszła odpowiedź „Brązowych”. Z rzutu rożnego zacentrował Kołton, a głową uderzał Sarga. Niestety piłka o kilkanaście centymetrów minęła bramkę trzebinian.
Na trzy minuty przed końcem spotkania „Garbarze” egzekwowali rzut wolny, a do piłki podszedł wprowadzony w końcowych fragmentach spotkania Damian Zięba. Pomocnik precyzyjnym uderzeniem nie dał szans Tomaszowi Wróblowi i jak się później okazało ustalił wynik spotkania.
Rezerwy Garbarni Kraków odniosły pierwsze ligowe zwycięstwo na szczeblu czwartej ligi. W kolejnym spotkaniu „Brązowi” zmierzą się na wyjeździe z Unią Oświęcim. Pojedynek zaplanowano na sobotę 19 września o godzinie 16:00.
Garbarnia Kraków – MKS Trzebinia 2:1 (1:1)
Bramki: 4’ D. Zalejski, 87’ Zięba – 44’ Wróbel
Żółta kartka: – Mendela, Stachowski
Garbarnia: Kieliszek – Wąsik, Kolendowski, Paczka (67’ Burkowicz), Kloc, Kowalczyk (46’ Sarga), Malik (90′ Strzeboński), Kołton (81’ Zięba), Baranik, D. Zalejski, Mielec.
MKS Trzebinia: Wróbel – Mrozek, Martyniak, Marszałek, Kurek, Stachowski, Barczyk (70’ Pająk), Szczurek (64’ Sochacki), Mendela, Piskorz, Wójcik (70’ Ruczyński).