JS: „Brązowi” uczcili pamięć Michała Bobera i Michała Jeziora w 11. Memoriale

W minioną niedzielę juniorzy starsi Garbarni Kraków uczestniczyli w Memoriale im. Michała Bobera i Michała Jeziora – tragicznie zmarłych piłkarzy Hutnika Kraków. W tym roku przypadła 11. edycja tego wydarzenia, a „Brązowi” zajęli piąte miejsce w turnieju rozgrywanym w hali Suche Stawy.

– W tym roku termin memoriału zbiegł się z naszym powrotem z obozu, niektórzy zawodnicy w sobotę wystąpili także w sparingu rezerw, jednak przystąpiliśmy do rozgrywek. Jest to turniej cykliczny, na którym jesteśmy obecni od pierwszej edycji. Można powiedzieć, że jest to nasza tradycja – rozpoczął trener Stanisław Śliwa.

„Brązowi” w ostatnich dniach szlifowali swoją formę na tygodniowym obozie. – Przebywaliśmy na obozie w Cieszynie, gdzie pracowaliśmy nad wytrzymałością i siłą. Jesteśmy bardzo zadowoleni z warunków, jakie mieliśmy. Praktycznie non stop trenowaliśmy bez żadnych przeszkód, pogoda również dopisała – dodał opiekun Garbarni.

Podopieczni trenera Stanisława Śliwy trafili do grupy A, gdzie rywalizowali z dwoma krakowskimi ekipami – Wisłą oraz Hutnikiem. W grupie B wystąpił powracający po dwóch latach przerwy – Górnik Zabrze, Cracovia oraz Krakus Nowa Huta.

Sportowe zmagania „Brązowi” rozpoczęli od starcia z Hutnikiem, w którym po emocjonującej walce musieli uznać wyższość rywala, przegrywając w rozmiarze 3:2. Bramki dla Garbarni zdobyli Kacper Klimczyk oraz Mateusz Piotrowski. – Mecz z Hutnikiem nie był zły w naszym wykonaniu, natomiast zadecydowały błędy indywidualne przy traconych przez nas bramkach. Dwie bramki straciliśmy mając piłkę przy nodze, przy naszym rozegraniu, natomiast trzecia, co nieczęsto zdarza się na hali padła po stałym fragmencie gry – powiedział trener Śliwa.

Starcie z Białą Gwiazdą również nie przyniosło zwycięstwa, bowiem to wiślacy wygrali 3:0. Rozgrywki grupowe Garbarnia zakończyła na trzeciej pozycji, czego efektem był mecz o piąte miejsce i konfrontacja z Krakusem Nowa Huta. W nim bezapelacyjnie lepsi okazali się „Garbarze”, którzy zdobyli cztery bramki, tracąc tylko jedną. Na listę strzelców wpisali się Oskar Baranik, Mateusz Piotrowski, Kamil Kowalczyk oraz Piotr Dzierżak. – Drugi mecz z Wisłą zupełnie nam nie wyszedł, można powiedzieć, że byliśmy bez żadnych argumentów na tle rywala, a Biała Gwiazda zasłużenie zwyciężyła. W meczu o 5. miejsce mieliśmy zdecydowaną przewagę i zupełną kontrole nad wydarzeniami boiskowymi. Wynik 4:1 to najmniejszy wymiar kary – podsumował szkoleniowiec.

Tradycyjnie tak i w tym roku przedstawiciele drużyny Garbarni złożyli wiązanki na grobach tragicznie zmarłych zawodników.

Faza grupowa:

Hutnik Kraków – Garbarnia Kraków 3:2
Bramki dla Garbarni: Klimczyk, Piotrowski

Wisła Kraków – Garbarnia Kraków 3:0

Mecz o 5. miejsce

Garbarnia Kraków 4:1 Krakus Nowa Huta
Bramki dla Garbarni: Baranik, Piotrowski, Kowalczyk, Dzierżak

Barwy Garbarni reprezentowali: Mateusz Kozak, Mikołaj Wilczek, Mateusz Kardas, Piotr Dzierżak, zawodnik testowany, Oskar Baranik, Dawid Pasternak, Mateusz Piotrowski, Jakub Burkowicz, Kamil Kowalczyk, Jakub Mielec, Kacper Klimczyk, Marcin Buda, Kacper Guguła.

Końcowa klasyfikacja:

1. Górnik Zabrze
2. Wisła Kraków
3. Hutnik Kraków
4. Cracovia Kraków
5. Garbarnia Kraków
6. Krakus Nowa Huta

Fot. Piotr Kwiecień (Futmal.pl)