B. Pietrzak: Zabrakło nam trochę konsekwencji

Wypowiedź trenera Bogusława Pietrzaka po swoim debiutanckim meczu w roli pierwszego szkoleniowca Garbarni.

– Chciałoby się swoim zawodnikom oczywiście pogratulować zwycięstwa, bo wiem jak blisko byliśmy po zdobyciu pierwszej bramki. Niestety mogę im tylko pogratulować walki do końca, ambitnej postawy oraz podjęcia ogromnego wysiłku, pomimo tego, że graliśmy z bardzo mocnym przeciwnikiem. Mieliśmy na dzisiejszy mecz dość prosty plan. Gdyby te dwie sytuacje wpadły to historia byłaby zupełnie inna. Dziwię się, że nasz rywal ma obecnie tak mało punktów. Jeszcze raz chciałbym podziękować moim zawodnikom ambitnej postawy.

– W pierwszej połowie widziałem, że Mateusz Węsierski miał już duży i dość głęboki kryzys i powtórzył to około 55. minuty. Po przerwie też zamieniliśmy razem kilka słów. Strzelił bardzo fajnego gola. Bramki z jednej, jak i z drugiej strony padały po szybkich akcjach. Odpowiadając na pytanie: jedyną przyczyną zmiany było to, że Mateusz jeszcze nie miał sił na cały mecz.

– Dzisiaj powiem, że jestem zaskoczony in plus. Myślałem, że ten mecz toczony będzie bardziej pod dyktando rywali, że przeciwnik jeszcze bardziej nas tutaj zdominuje. Jestem mile zaskoczony.  Nie cieszę się oczywiście z porażki, broń boże, ale myślę, że realizowaliśmy swój plan. Mierzymy siły na zamiary. Mieliśmy taki plan, operowaliśmy bardzo prostymi środkami. Niestety zabrakło nam trochę konsekwencji. Daliśmy się wciągnąć i po prostych błędach, które w zasadzie nie powinny się zdarzać, traciliśmy bramki.

–  Mam na pewno większą wiedzę. Dziś nie odpowiem, czy wyjdziemy we wtorek tym samym składem, czy będą zmiany.  Zobaczymy jak zareagują zawodnicy. Nie ukrywam, że poznajemy się.

– Cel minimum to utrzymanie. Po drodze, jeśli cokolwiek by się się wydarzyło pozytywnego, to wtedy będziemy reagowali. Myślę, że w ostatnich latach polskie ligi nauczyły mnie trochę innego patrzenia. Trudno doszukiwać się faworytów, a wszystko jest możliwe.

Fot. Paweł Zapiór