Pierwsza drużyna

Trenerzy o meczu Garbarnia – Gryf

,

Wypowiedzi szkoleniowców obu drużyn po meczu 14. kolejki drugiej ligi, w którym Garbarnia Kraków przed własną publicznością podejmowała Gryf Wejherowo.

Trener Łukasz Kowalski (Gryf Wejherowo)

– Cieszymy się ze zdobytego punktu. Zdajemy sobie sprawę, że w kilku sytuacjach trochę szczęśliwie uniknęliśmy straty bramki. Oczywiście mieliśmy także swoje sytuacje. Przykre jest to, że w każdym meczu, z wyjątkiem jednego – w Stalowej Woli tracimy bramkę. Jest to nasza największa bolączka. Cieszymy się z tego punktu, bo łatwo nie było. Graliśmy na trudnym terenie. Wiedzieliśmy, że Garbarnia chce się przełamać, a z kim to zrobić, jeżeli nie z nami. Na szczęście troszeczkę pokrzyżowaliśmy te plany, ale dalej znamy swoje miejsce w szeregu – skomentował opiekun gości Łukasz Kowalski.

Trener Łukasz Surma (Garbarnia Kraków)

– Przygotowywaliśmy się bardzo starannie do tego meczu. Trzy ostatnie pojedynki kompletnie nam nie wyszły. Przez te dwa tygodnie poświęciliśmy czas, aby naszą grę spożytkować na sytuacje bramkowe. Myślę, że mogło być ich więcej w tym meczu, ale trzeba też przyznać że było ich trochę. Nie strzeliliśmy z nich bramek, natomiast drużyna grała i walczyła do końca. Chciałbym podziękować za to chłopakom. Szkoda, że tracimy bramkę po stałym fragmencie gry, jakim jest wyrzut z autu. Na to musimy zwrócić uwagę, bo to też jest element piłki nożnej. Absolutnie nie możemy mieć takiego momentu wyłączania się, wahania. Nie jesteśmy drużyną gwiazd, że możemy sobie na to pozwolić. O to mam do chłopców żal i pretensje. Na pewno będziemy na ten temat rozmawiać w szatni. Drużyna z Wejherowa postawiła trudne warunki jeśli chodzi o kontakt fizyczny. Grali dłuższą piłkę, często walcząc z naszymi obrońcami. W drugiej połowie zorientowaliśmy się, że mamy problemy z dłuższymi zagraniami gości, szczególnie od bramkarza, dlatego wprowadziliśmy Krystiana Kujawę na pozycję pół prawego stopera. To trochę uspokoiło naszą grę z tyłu. Wydaje się, że kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Jako trener będę dążył, aby sytuacji było więcej i były one wykorzystywane. Takie jest moje zadanie – powiedział na pomeczowej konferencji opiekun „Brązowych”.

I drużyna

II drużyna

Drużyny młodzieżowe