Porażka nr 19

Wyprawa do Głogowa zakończyła się porażką Garbarni, która przegrała z tamtejszym Chrobrym 0:3. Z pomeczowych komentarzy wynika, że ten niekorzystny wynik nie jest całkiem adekwatny do przebiegu meczu, ale to marne pocieszenie.

Chrobry był górą w spotkaniu rundy jesiennej (1:0, w bardzo szczęśliwych okolicznościach), a teraz wykazywał ochotę na wykorzystanie atutu własnego terenu. Tym bardziej, że podopieczni Grzegorza Nicińskiego wciąż są uwikłani w walkę o utrzymanie się w pierwszoligowej stawce. Może okazać się, że każdy punkt będzie bezcenny.

Trener Niciński mógł odetchnąć z ulgą. I jednocześnie pogratulować sobie trafnych decyzji personalnych. Wynik otworzył ktoś, kto ostatnio nie miał miejsca w podstawowym składzie, czyli Kowalczyk. Ten przy jednobramkowej zaliczce gospodarzy zluzował miejsce dla Lebedyńskiego, który błyskawicznie po pojawieniu się na boisku podwyższył stan meczu. I jeszcze wydatnie dopomógł Machajowi w ustaleniu ostatecznego wyniku.

„Garbarze” po raz kolejny odnotowali punktowy deficyt. Odezwały się stare grzechy, zwłaszcza brak konkretów w finalizowaniu akcji ofensywnych. Krakowianie postawili Chrobremu niewygodne warunki, ale celu nie osiągnęli. Nie zdobyli też honorowej bramki. Najbliższy tego był Piszczek, którego strzał trafił w poprzeczkę.

Jeszcze wcześniej, przy stanie 0:1, nie został podyktowany dla Garbarni rzut karny za wyraźne zagranie piłki ręką. Były też inne pretensje do arbitra, gdy nie przerwał gry bezpośrednio przed utratą drugiego gola, choć poturbowano jednego z zawodników krakowskich.

Tak czy inaczej, w kontekście niemal całego sezonu, wymowa faktów jest bezlitosna.

(JC)

Fot. Chrobry Głogów

Chrobry Głogów – Garbarnia Kraków 3:0 (1:0)

Bramki: 31′ Kowalczyk, 67′ Lebedyński, 71′ Machaj
Chrobry Głogów: Abramowicz – Ratajczak, Stolc, Michalec, Pestka, Drewniak, Mandrysz, B. Machaj, M. Machaj (76. Borecki), Zejdler (54. Maćkowski), Kowalczyk (65. Lebedyński).
Garbarnia: Cabaj – Górecki, Serafin (78. Kalemba), Garzeł, Wójcik, Kostrubała (77. Lech), Kiebzak, Nowak, Słoma (69. Piszczek), Włodyka, Szywacz.
Żólte kartki: Stolc – Garzeł, Wójcik, Piszczek.
Sędzia główny: Kornel Paszkiewicz