W dobrych humorach jedziemy do Bytowa

W przedostatnim tegorocznym spotkaniu piłkarze Garbarni wyruszą w daleki wyjazd do Bytowa, by tam powalczyć o kolejne ligowe punkty.

Podopieczni Bogusława Pietrzaka mogą zaliczyć ostatnie dni do niezwykle udanych. W ubiegłą sobotę “Brązowi” pokonali Wartę Poznań 2:1, choć jeszcze na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry przegrywali 0:1. Prawdziwym “wejściem smoka” popisał się Jakub Wróbel dwukrotnie wpisując się na listę strzelców i tym samym odwracając losy pojedynku. – Nie wiem, czy był to tajny plan. Tomek Ogar grał w pierwszym składzie, na pewno dał z siebie bardzo dużo na boisku. Miałem wejść do niego, jako drugi napastnik na końcówkę spotkania, bo wiadomo, że chcieliśmy strzelić bramkę, doprowadzić do wyrównania, a potem zdobyć jeszcze jedną, na wagę trzech punktów. Wszedłem, udało się zdobyć dwie i jestem bardzo szczęśliwy – skomentował tuż po zakończeniu sobotniego meczu.

Nasi najbliżsi rywale w dalszym ciągu czekają na przełamanie serii spotkań bez zwycięstwa. Piłkarze Bytovii po raz ostatni wygrali 8 września, notując od tamtego czasu 7 remisów. Tym samym Bytovia to najczęściej remisujący zespół w lidze. Na swoim koncie podopieczni Adriana Stawskiego mają już 10 remisów. W ubiegłej kolejce po zaciętym pojedynku musieli uznać wyższość Stomilu Olsztyn, przegrywając tym samym 3:2.

W sierpniowym pojedynku na Stadionie Miejskim przy ulicy Reymonta 20 to bytowianie byli drużyna lepszą. W 4. minucie Arkadiusz Garzeł zanotował samobójcze trafienie, a dwa gole dołożył  jeszcze Michał Jakóbowski. Dodatkowo w drugiej połowie z boiska za dwie żółte kartki boisko musiał opuścić Przemysław Lech. Po zakończeniu spotkania piłkarze Bytovii niespodziewanie objęli prowadzenie w pierwszoligowej tabeli.

Początek spotkania  już w sobotę o godzinie 16:00.